Moje wieloletnie doświadczenie jest takie, że proste lalki z papieru, zrobione przez nas samych, stają się jakąś ważną reprezentacją tego, o czym myślimy, czego byśmy chcieli, czego nam brakuje. Taka własnoręcznie wykonana postać staje się trochę nami. Lalką można wyrazić rzeczy, które często w teatrze, tak zwanym teatrze żywego planu, gdzie gra aktor, nie mają prawa się zdarzyć.