Na wsiach nadal panuje przekonanie, że „bije, bo kocha”, a mężczyźni potrafią nawet postawić kumplowi piwo w uznaniu za to, że potrafi „trzymać kobietę w ryzach”. O zjawisku przemocy domowej na wsi mówi Beata Makarczuk-ackowska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Kije i Wianki, laureata IV edycji Programu WzmocniONE
